poniedziałek, 19 maja 2014

K. O. Borchardt, Znaczy Kapitan

„Znaczy, ma być porządnie!”




          „Znaczy Kapitan”  to jedna z tych książek, która powinna znaleźć się na liście obowiązkowych lektur w polskich szkołach. Uczy i jednocześnie bawi do łez. Wspomnienia K.O. Borchardta, jednego z marynarzy, służących pod rozkazami kapitana Mamerta Stankiewicza, tytułowego Znaczy Kapitana przenoszą nas w świat dawno zapomniany. Świat, w którym pierwsze miejsce zajmował honor, przyjaźń i Ojczyzna. Zabrzmiało może za bardzo patetycznie ale tego patosu w książce, o dziwo, nie znajdujemy. Wszystko podane jest lekko, przyjemnie oraz przyswajalnie a przy tym naprawdę…. mądrze. Po prostu. Bez górnolotnej narodowej martyrologii i heroicznego poświęcenia, domagającego się pomnika, eposu, pieśni i złotych liter w podręcznikach.
            Książka podzielona jest na kilkanaście rozdziałów, z których każdy stanowi poniekąd osobną historię, związaną bądź to właśnie z tytułowym kapitanem, bądź też i z innymi postaciami, które trwale zapisały się na kartach historii polskiej marynarki handlowej. Opowieści te niosą czytelnika po falach (dosłownie!) nieustającej podróży. Stanowią też poniekąd zbiór zabawnych anegdot, okraszonych fantastycznym humorem, które niemal każdego doprowadzają choćby do skromnego uśmiechu (nie wspominając o możliwości wywołania salwy niepowstrzymanego rechotu). Pojawiają się także momenty tragiczne, całość jednak tchnie niespotykanym optymizmem. Książka ta opowiada nam o ludziach, których już nie ma, ale którzy nadal mogą nas czegoś nauczyć, chociażby szacunku dla drugiego człowieka oraz do własnej a także cudzej pracy, ale i pięknego patriotyzmu, zaufania oraz szczerej przyjaźni.

 „Znaczy Kapitan” to coś więcej niż dziennik pokładowy, czy zwykłe wspomnienia marynarza sprzed kilkudziesięciu lat. To niecodzienny zapis niezłomnych ale i pięknych charakterów, których dziś ze świecą szukać. Dlatego też książka ta przeznaczona jest absolutnie dla każdego, nie tylko dla znawców marynistyki, czy fanatyków mórz i oceanów. Dla każdego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz